Mamma Mia! To już koniec!
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały,
że rok szkolny nieuchronnie zbliża się ku końcowi,
co normalnie napawa wszystkich dziką radością
albo niepohamowaną euforycznością.
Jeżeli dajmy na to przeciętny uczeń,
na co dzień snujący się po szkolnych korytarzach
z przypisanym sobie spokojem ducha
albo życiowym znużeniem
nagle zaczyna niepokojąco chichotać
i jest wyraźnie pobudzony to są dwie możliwości.
Albo nauczyciel odwołał klasówkę,
do której przeciętny z powodów
rzecz jasna niezależnych od niego
nie przygotował się albo uświadomił sobie rezolutnie,
że wakacje są na wyciągnięcie ręki...
Tak dobrze osadzona myśl potrafi zawładnąć umysłem ucznia tak dalece,
że wśród wszystkich priorytetów świata upragniona wolność wiedzie oczywisty prym.
Jednak w naszej szkole tego roku zwyczajowe zachowania
zwiastujące nadciągającą swobodę jakoś nie dawały się zauważyć,
może poza maluchami, ale one nadpobudliwe są przez cały rok więc to żaden wskaźnik.
Co prawda niektórzy musieli jeszcze nadrobić jakieś tabelki w Excelu,
żeby odpracować poważnie nadszarpnięte matematyczne zaufanie,
ale to chyba nie było to. Coś wyraźnie wisiało w powietrzu
i wydawało się, że to zupełnie poważna sprawa.
Najpierw poczet flagowy maszerował w lewo i w prawo,
a wszyscy tak się napinali z dumy, że cała reszta zazdrościła
i tylko patrzyła z podziwem jak równo chodzą.
No i słusznie, ponieważ w naszej szkole uczestnictwo w poczcie flagowym
to ogromne wyróżnienie. Potem cała szkoła rozbrzmiewała śpiewem
i tupotem małych stóp, które ćwiczyły swoje układy taneczne.
Stopy w różnych rozmiarach należały do dziewcząt z klasy trzeciej
i do całej, bardzo licznej zerówki. Razem z uczniami tupotały i śpiewały
panie nauczycielki, manipulowały nagłośnieniem i wzdychały, co trzy minuty.
W całym tym rozgardiaszu wydawało się, że tylko Pani Dyrektor
zachowuje stoicki spokój i skupiona w całej swojej okazałości czuwa nad całością.
Przygotowania do uroczystości zakończenia roku szkolnego, bo o nich mowa,
tak wszystkich zaabsorbowały, że o tradycyjnych euforiach nikt nawet nie myślał.
W tym roku podsumowanie naszej wytężonej nieziemskim wysiłkiem pracy
i niekiedy wymodlonym cudem miało przebiegać w nieco innym
niż zwykle wymiarze i klimacie.
Otóż nasza szkoła została wyróżniona w sposób bardzo szczególny i wyjątkowy.
Obecny na uroczystości Starosta Powiatu Toruńskiego Pan Mirosław Graczyk
występujący tego dnia w jeszcze jednej roli,
a mianowicie prezesa Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP,
złożył na ręce Pani Dyrektor Brązowy Medal Zasługi, który nadaje się
osobom prywatnym i instytucjom w uznaniu za szczególne osiągnięcia
w ochronie przeciwpożarowej. Rangę tego wydarzenia podnosi fakt,
że taki medal nadaje się niezwykle rzadko.
Nasza szkolna społeczność otrzymała to zaszczytne wyróżnienie
na wniosek Ochotniczej Straży Pożarnej w Łążynie,
jako podziękowanie i dowód uznania za otwartość i zaangażowanie
we wspólne sprawy oraz budowanie partnerstwa i społecznych więzi.
Czuliśmy wszyscy dumę i doniosłość tej chwili, czuliśmy satysfakcję i radość,
czuliśmy się wspólnotą, której osadzone w codziennym życiu relacje
wiążą nas ze sobą poprzez wspólne działania.
Brawa otrzymaliśmy ogromne
od rodziców i od Wójta Gminy Pana Jana Surdyki,
od Przewodniczącego Rady Gminy Pana Piotra Pawlikowskiego
i Od Radnej Powiatowej Pani Edyty Zakrzewskiej
oraz od sołtys wsi pani Marii Gulczyńskiej. Biliśmy także brawa sami sobie.
Takie uznanie towarzyszyło także uczniom
podczas wręczania świadectw i odznak.
Rokrocznie w naszej szkole przyznawane są odznaki wzorowego ucznia.
Nie jest jednak prostą sprawą zdobyć owo wyróżnienie.
Trzeba, bowiem wypracować sobie bardzo wysoką średnią ocen
- bez żadnej oceny poniżej piątki oraz wyróżniać się szczególnym atutem,
czyli wzorowym zachowaniem, przy czym na ocenę wzorową
obowiązują wysokie kryteria.
Ten zaszczytny tytuł i odznakę wzorowego ucznia
zdobyły w tym roku szkolnym:
Patrycja Dynas oraz Kalina Frontczak.
Dziewczynki złożyły swoje podpisy w honorowej księdze,
a ich rodzice otrzymali z rąk pani Dyrektor serdeczne podziękowania
oraz list gratulacyjny za trud włożony we wspólny edukacyjny wysiłek.
Po raz kolejny także Szkolna Kapituła przyznała tytuł Sportowca Roku.
Tym razem tytuły zostały podzielone na osobne kategorie,
a mianowicie wśród chłopców i wśród dziewcząt.
Z dumą ogłaszamy, że Tytuł Sportowca Roku otrzymali:
Ewa Sosnowska i Bartosz Grabowski,
którzy również złożyli swoje podpisy w honorowej księdze.
Szkoła nie istniałaby bez rodziców i ich zaangażowania we wszystkie sprawy,
bez otwartości i bezinteresownego wsparcia w mniejsze lub większe działania,
toteż Pani Dyrektor podziękowała za tę serdeczność
i złożyła wyrazy uznania na ręce wielu z nich.
Zakończenie roku szkolnego to zwieńczenie pracy wielu osób, które swoim wysiłkiem
na, co dzień budują oblicze szkoły i podnoszą jej rangę w bliższym i dalszym środowisku.
To praca uczniów, nauczycieli, pracowników szkoły,
rodziców, organizacji społecznych, sympatyków i przyjaciół szkoły.
Życzymy wszystkim samych sukcesów,
a rok szkolny 2016/2017 uznajemy za zgodą Pani Dyrektor za zakończony.
